• Białe skarby naszej winnicy

    Historia naszej winnicy to opowieść o rodzinnej pasji do ziemi na której osiedlili się nasi przodkowie. Wśród złocistych promieni słońca dojrzewają tu wyjątkowe białe odmiany winorośli, które pielęgnujemy z miłością i szacunkiem do natury. Właśnie one pozwalają nam tworzyć wina, które opowiadają swoją własną historię – o ziemi, tradycji i rękach, które je pielęgnują. Muscaris, Seyval Blanc i Souvinier Gris to trzy klejnoty naszej winnicy.

    Muscaris – eksplozja aromatu
    Każdego roku z niecierpliwością czekamy na moment, gdy Muscaris zaczyna dojrzewać. Jego intensywny aromat, pełen brzoskwiń, dojrzałych cytrusów i jaśminu, wypełnia powietrze, zwiastując kolejne udane zbiory. To wino jest jak promyk letniego słońca zamknięty w butelce – świeże, delikatnie słodkie i idealne na każdą okazję.

    Seyval Blanc – elegancja i harmonia
    Nasza rodzina mówi, że Seyval Blanc to wino dla tych, którzy potrafią docenić subtelność. W jego kieliszku odnajdziecie aromaty zielonych jabłek, gruszek i cytrusowej skórki, które doskonale komponują się z mineralną strukturą. To wino, które najlepiej smakuje w gronie bliskich, przy stole pełnym owoców morza i świeżych sałatek.

    Souvinier Gris – subtelność i finezja
    To nasza mała perełka – rzadziej w Polsce spotykany szczep, który zachwyca finezją smaku. W jego delikatnym bukiecie można odnaleźć białe kwiaty, dojrzałą morelę i lekką przyprawowość. Jest jak opowieść o letnim poranku w winnicy – pełnym spokoju, harmonii i piękna. Doskonale komponuje się z grillowanymi warzywami i kremowymi serami.

    Każde z tych win powstaje z dbałością o najmniejszy szczegół, bo w każdej butelce zamykamy nie tylko smak winorośli, ale i naszą pasję, która od lat napędza naszą rodzinę do działania.

    Zapraszamy do odkrycia tajemnicy tych białych klejnotów naszej winnicy – butelek, które niosą w sobie smak jednego niezapomnianego roku w Świerżach, na lewym brzegu Bugu.

  • Smaki przy rodzinnym stole

    Każde wino opowiada swoją historię, ale dopiero połączenie go z odpowiednią potrawą wydobywa jego pełnię. W naszej rodzinnej winnicy od kilku lat celebrujemy sztukę dobierania smaków, kierując się nie tylko wiedzą, ale i sercem.

    Wino i jedzenie to dobrana para

    W naszej rodzinie wino i jedzenie idą w parze – i to dosłownie. Moja córka Zosia od najmłodszych lat uwielbiała gotować, a ja z radością obserwowałem, jak eksperymentuje w kuchni, próbując coraz to nowych smaków. Każda kolacja to dla nas okazja, by odkrywać idealne połączenia win z potrawami.

    Letnia kolacja z winem

    Pewnego letniego wieczoru przygotowaliśmy wspólnie lekką kolację. Zosia zaproponowała delikatną sałatkę z krewetkami, mango i cytrusowym dressingiem – wybór był oczywisty: Seyval Blanc. Jego świeżość i kwasowość podkreśliły soczystość owoców morza i egzotyczne nuty mango.

    Jesienna rybka z Muscaris

    Jesienią uwielbiamy przygotować pieczonego łosoś w sosie maślano-cytrynowym. Tutaj zawsze sprawdza się Muscaris. Jego owocowy bukiet i subtelna słodycz przełamują delikatną tłustość ryby, dodając całości harmonii.

    Zima, wiosna … z Regentem

    W zimowe wieczory Zosia lubi przygotować duszoną wołowinę w czerwonym winie z rozmarynem. Do tego nie może zabraknąć kieliszka Regenta, który swoim głębokim, aksamitnym smakiem świetnie dopełnia intensywne nuty mięsa i przypraw. Zosia przepada za aromatem i smakiem Regenta, dlatego wiosną często przygotowujemy makaron bolognese by cieszyć się świetnie dobraną parą podczas wspólnego wieczoru.

    Każdy wieczór przy stole to dla nas nie tylko uczta smaków, ale i czas spędzony razem – przy winie, które sami tworzymy i potrawach, które z miłością przygotowujemy. Bo najlepsze wspomnienia rodzą się właśnie tutaj – w cieple rodzinnej kuchni, z kieliszkiem doskonale dobranego, własnego wina w dłoni.